Archiwum 26 stycznia 2004


sty 26 2004 .
Komentarze: 0

minely 24 godz, a ja wciaz mam w sobie to niezwykle milczenie. magia tego co niewypowiedziane. lagodnym usmiechem obejmuje kartke papieru...z ciepla nadgarstkow wydobywam zapach. uniesie sie wraz z myslami, by pobyc tam...

tesknie dzisiaj bardzo.

nachwile : :